sobota, 29 sierpnia 2015

...Skończyła się literatura piękna...Czas na dramat...

"NIE JESTEM CHORA. JESTEM ZAŁAMANA. ALE CIESZĘ SIĘ, ŻE ŻYJĘ, DOPÓKI MOGĘ MALOWAĆ."

Ostatnio cały czas zawodzę się na tych najbliższych..."przyjaciele" najczęściej przychodzą jak czegoś chcą, w potrzebie - zawsze sama. Ostatnio wsparcie mam w samej sobie. Nawet nie posiadam go w chłopaku z którym niedługo będziemy razem rok. Właściwie zostałam rzucona sama sobie. Nienawidzę tego uczucia.


UMIESZ LICZYĆ ? LICZ NA SIEBIE !

Pewnie jeszcze nie raz się jeszcze zawiodę na ludziach.
Każdy człowiek po części jest materialistą, bo chce mieć jak najlepiej. Potem są optymiści, realiści i pesymiści...
Jestem pesymistką i nic tego nie zmieni. Nawet najskrytsze spełnione marzenie, ponieważ zawsze coś po chwili może się zepsuć. 

1 komentarz:

  1. Mega prawdziwe...
    Ale to już jest po prostu natura człowieka...

    OdpowiedzUsuń