Majówka

W Sobotę odbyła się tucholska majówka. Jak co roku było dużo rozrywek. Od godziny 16 zaczęłam malować twarze dzieciom. Świetna zabawa, ale ciężka! Muszę przyznać, że nie było za ciepło lecz daliśmy radę. Około godziny 19 skończyłam malowanie.

Tukan

Dziś przedstawiam wam ptaszka. Po ostatnim upadku sercowym, nie wiedziałam co rysować, byłam lekko załamana. No ale cóż życie kręci się dalej, robiłam go niespełna 2 godziny. Jeszcze cztery miesiące i zaczynam robić teczkę do Liceum Plastycznego. Wątpię, że mnie przyjmą ale warto spróbować swoich sił.  

Karolina

To od dziś nie będą się tylko moje rysunki pokazywać tutaj ale i również mojego przyjaciela Martina. On ogólnie chce robić tatuaże, robi graffiti teraz zaczął się uczyć innych dziedzin rysunku i całkiem nieźle mu to wychodzi. Jak na razie wstawię napis który od niego dostałam.