Dziś przedstawiam wam ptaszka. Po ostatnim upadku sercowym, nie wiedziałam co rysować, byłam lekko załamana. No ale cóż życie kręci się dalej, robiłam go niespełna 2 godziny. Jeszcze cztery miesiące i zaczynam robić teczkę do Liceum Plastycznego. Wątpię, że mnie przyjmą ale warto spróbować swoich sił.
Namalowałam kiedyś coś podobnego pastelami suchymi. :)
OdpowiedzUsuńFajna praca